środa, 16 stycznia 2013

258

Początek 2013 mija jakoś w miarę spokojnie.
Owszem pojawiają się zgrzyty zawodowe, ale nic, z czym bym sobie nie poradził.
No, może oprócz tego, co się stało przed wczoraj.
W Warszafffce musimy zorganizować szkolenie z I pomocy i ppoż. Poszedł mejl do kierowników, ale jak zawsze tylko paru wytypowało jakieś osoby.
W ramach kary, miałem wysłać kierowników, no ale ja dobra dusza jestem, wiem, że mają masę roboty, więc zacząłem biegać od jednego do drugiego i żebrać wręcz, żeby mi kogoś dali.
No i dali.
Jeden tylko się zaśmiał i powiedział "No przecież miało być losowanie jeśli się nikogo nie poda?".
Więc z jego działu wylosowałem ;)

Trafił się jeden skurwysyn w mordę jeża kopany (chociaż szkoda jeża). Pytam ciulika czy może mi dać 1-2 osoby na szkolenie, a on do mnie z tekstem: "A po co? Pierdolę pierwszą pomoc, w dupie mam ppoż, mi to do szczęścia nie jest potrzebne, nikogo ci nie dam i leję na to".

No przyznam szczerze, że z takim chamstwem i arogancją wobec mojej osoby to się pierwszy raz spotkałem. Może drugi - w poprzedniej pracy, ale tutaj chodziło o brak jakiegokolwiek szacunku dla mojej pracy.
"Jak sobie chcesz" - skomentowałem na spokojnie, odwróciłem się na pięcie i odszedłem.

Dzisiaj poszedłem do głównej HaeRki i powiedziałem co usłyszałem.
"Za takie coś to powinien dostać naganę".
Fakt, tylko jest moje słowo przeciwko jego, więc wszystkiego by się wyparł.

Za to postanowiłem, że kolesia spróbuję odrobinkę "uszczęśliwić" na siłę i wpisałem jego na listę.
Mam nadzieję, że się od tego nie wykręci :)

3 komentarze:

  1. Geniusz Zła we własnej osobie. Boski!
    Kurde, widzę kolego, że z Tobą to nie ma żartów:D strach się bać!

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie w pracy nikt nie chciał iść na pierwsza pomoc
    a ja się na ochotnika zgłosiłam, bo ja tam wolę wiedzieć co i jak chociaż teoretycznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam :) dawno się nie odzywałam :P no ale jestem :) To ja MalaAla :) i prezentuję nowy blog, bo tamten na blog.pl zaczął juz mnie denerwowac :(
    Nowy jest taki:
    http://rodzinkaer.blogspot.com/

    ale zanim ja ogarnę co tam i jak się ustawia, to trochę minie ;)

    OdpowiedzUsuń