sobota, 24 lutego 2018

377

Powoli trzeba wracać do równowagi psychicznej.

W tym celu umówiłem się na randkę.
Randka miała dwie zasadnicze wady:

żonę i 17-letnią córkę

jakoś mam przykre wrażenie, że normalni faceci do mnie nie ciągną...

4 komentarze:

  1. Powiem tak. Też szukałam księcia z bajki a trafił mi się po rozwodzie i z synem. I powiem ci że nie żałuję że zeszłam ze swoich wymagań aby spotkać właśnie Jego. Nie wiem do końca czym jest miłość ale jak spotkasz tego kogoś, to przy pierwszym spojrzeniu będziesz czuł że to jest coś innego niż poprzednie. Nie da się tego pomylić z niczym innym.

    OdpowiedzUsuń
  2. @szilkret Cieszę się, że znalazłaś szczęście :)
    Co do kolesia...tacy ludzie to tchórze. Kiedyś były inne czasy, sam bardzo długo ukrywałem się (poza paroma zaufanymi osobami), nie akceptowałem tego, że jestem homoseksualny. Ale nigdy nie ożeniłbym się tylko dlatego, że tak wypada, bo wszyscy wokół mają rodziny, bo co rodzina powie itepe.
    Ja się ostatnio wyoutowałem. I to przed wieloma osobami (tylko po to, żeby Młody miał lepsze życie, z którego nie skorzystał, kiedyś pewnie więcej o tym napiszę). I jest mi lżej.
    Poza tym nie miałem specjalnie z kolesiem wspólnych tematów, głównie ja nawijałem o tym co mnie spotkało przez ostatnie miesiące ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. P.s. Fajnie, że tu jeszcze zaglądasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ktoś umie tylko brać a nic od siebie dawać to nie ma się co spodziewać że taki ktoś się zmieni. Dzisiejsi młodzi ludzie są nastawieni bardzo roszczeniowo. W dużej mierze wynika to z wychowywania pod kloszem przez rodziców którzy chcą nachylić dziecku nieba a z drugiej strony robią mu krzywdę. Szukaj człowieka który będzie dla ciebie dobry (będzie dobrym człowiekiem mimo wad), będzie zainteresowany tym co robisz, co lubisz i nie zawaha się podzielić z tobą tym co ma. I może nie być Adonisem, być po przejściach, starszy czy młodszy, ale musi Cię pociągać. I znajdziesz.
    Nie odgradzaj siebie od innych i swojej połówki bo będziesz tego żałował. Potrzebujemy innych ludzi. Odizolowanie nie jest dobre. Sama tak zrobiłam i teraz tego żałuję a tego co straciłam nie dało się odzyskać. Mam swoją połówkę i zawsze mogę na nią liczyć i odwrotnie ale ... rodzina /dalsza -bliższa/znajomi i przyjaciele także są niezbędni.

    Ps lubię tu zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń