Raz na jakiś czas dostaję do wypełnienia ankiety różnego kalibru.
Ot za wypełnienie zbieram punkty, potem mogę wymienić na nagrody. Ale nie o to chodzi.
Przed chwilą zostałem zaproszony do kolejnego badania. Pytania były polityczne, czy brałem udział w wyborach prezydenckich, na kogo oddałem głos itepe.
Ostatnim pytaniem było "Na kogo oddałby pan głos gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę?". Zaznaczyłem PO.
"Niestety nie możemy pana zakwalifikować do ankiety".
Czyżby PIS w natarciu?
A jakże. Nie ma stania po krzakach. Mają ostatnia szanse coś ugrać w tych wyborach bo drugiej takiej okazji nie będzie. /ludzie na nich psy powiedzą po tej kadencji. Dopiero, bo ja już dawno krzyżyk na nich postawiłam- zlodziejach nie lepszych od innych/
OdpowiedzUsuń