czwartek, 15 października 2015

350

Pamiętam, jak lata temu, gdy pogoniłem Wielebnego, któregoś razu na blogu, po raz kolejny wyrzucając swoje żale napisałem zdanie "Twoje szczęście, moim szczęściem... gówno prawda jeśli nie biorę w nim udziału".

7 lat.
Tyle czasu upłynęło od podania kopniaka Wielebnemu.

Odkąd się odezwał te 3 tygodnie temu piszemy ze sobą codziennie. Czasami to jedno zdanie, czasami wymieniamy myśli, w pewnym sensie prowadzimy takie 'fotoblogi' (dzięki Wielebnemu 'zwiedziłem' francuski sejm, pokazał mi 'główne' atrakcje Paryża, które powinienem zwiedzić obowiązkowo jeśli kiedyś przyjadę; czasami wrzucamy sobie co jemy na śniadanie/obiad/kolację czasami wrzucamy zdjęcie czegokolwiek co akurat się nawinęło).

Gdy mi napisał, że jest z Tępym T. od tych 7 lat nieco dziwnie się poczułem. Ale dzisiaj mogę powiedzieć, że cieszę się jego szczęściem (pewne rzeczy są dla mnie nieco kontrowersyjne jak dzisiaj np wysłał mi zdjęcie chłopaczka, na którego Tępy T. ma ochotę).

Ale cieszę się, że jest szczęśliwy, że żyje, że korzysta z życia na wszelkie możliwe sposoby.

Widocznie szczęście było mu pisane z Tępym T. a nie z Boskim.
Widocznie Boski to dla niego za wysokie progi* ;)

Ale na obiad bym go/ich nie zaprosił. Zawsze jest szansa, że nie oprę się pokusie dosypania arszeniku do ich porcji...

*To taki żarcik, bo wiadomo, bez podobnego stwierdzenia Boski nie byłby Boskim ;)

3 komentarze:

  1. a może ten Tępy troszkę mu się znudził skoro odgrzewa waszą znajomość? kim się teraz czujesz w tej relacji? przyjacielem, kolegą, potencjalnym kochankiem, przyszłym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kim się czuję? Dobre pytanie. Przyjaciel za duże słowo, kolega za małe. Coś pośredniego. A gdyby Tępy T. mu się znudził to myślę, że spokojnie znalazłby sobie kogoś innego :) Zwłaszcza, że żyją jak to się ładnie mówi "W związku otwartym".

      Usuń
  2. "Otwarty związek" ? Ciekawe wytłumaczenie rozwiazlosci. Otwarty związek dla mnie oznacza zupelnie coś innego. Brak ci bracie partnera bo zwracasz się w stronę czegoś co się nie sprawdziło. Odgrzewane i dobre to są jedynie kartofelki ale nie związek. Spusc go na drzewo i żyj dalej.

    OdpowiedzUsuń