poniedziałek, 15 października 2012

244

Mam ZWP - Zespół Wkurwa Pospolitego.
HaeRka wysłała mejla, że pracownik przechodzi do drugiej firmy i potrzebuje szkolenie.
No to myślę sobie, pójdę jej na rękę - wypisałem, kartę, zaznaczyłem gdzie ma kto podpisać i zanoszę. Wręczam i mówię, że ma ważne jeszcze okresowe, więc tylko żeby podpisał on i kierownik.
A ta za przeproszeniem kretynka bierze ten świstek, patrzy swoimi wyłupiastymi oczami, potem na mnie spogląda jak na UFO, oddaje mi kartkę i mówi: "Ale ten pracownik do mnie nie przyjdzie...".

Zatkało mnie. Najwyraźniej to JA mam biegać za pracownikiem, żeby mi złożył podpis.
Pomijam, że zmiana była z poczatkiem miesiąca [a jest połowa]. I pomijam tez fakt, że DZISIAJ było szkolenie, które ustawiała kolejna HaeRka, do której to właśnie należy.

Ja przepraszam ale ona jakaś niedojebana jest? [w sumie to chyba tak, nawet gdybym był hetero to bym jej nie chciał]. Siedzą w jednym pokoju, to mogła zapytać przecież kiedy jest najbliższy termin.

W ogóle to jakiegoś mam wkurwa w tej Warszaffffce, nie wiem dlaczego.
Wszyscy mnie wkurwiają a najbardziej to mnie wkurwia, że nie mam tutaj samochodu i muszę zapierdalać 30 minut z przystanku do roboty i odwrotnie.

Warszaffffiacy twierdzą, że na Śląsku jest wieś. Ale na naszej wsi przynajmniej autobusy jeżdżą do centrum strefy, na której są firmy [tutaj też jeżdżą w liczbie 2, ale omijają jedną z chyba głównych pętli autobusowych przy Okęciu].

Normalnie co za wieś!

6 komentarzy:

  1. wieś jak się patrzy, hahahahaha
    wiesz nie każdy się nadaje do bycia HR
    a niektórym to się w dupach przewraca, ale z tym się nie wygra niestety

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się, w dupach się przewraca. A Warszawy to ja nie lubię. Też wolę moją wieś.

    OdpowiedzUsuń
  3. No raczej, że wieś. Ty sobie nie daj w kasze dmuchać w tej stolicy. Ani w nic innego. Twardy bądź i tyle. A na niedojebane panie biurwy trzeba by coś poradzić. Tylko co?

    OdpowiedzUsuń
  4. o popatrz a z ja rodowita Warszawianka i z Warszafffki jak ją nazywasz przeprowadziłam się na Śląsk właśnie za moim Ślązakiem pognałam i w Rybniku mieszkam :) a on mi zawsze mówi bo u Was tam na wsi... he he :) nie wiem co gorsze z Warszawy do Rybnika czy z Rybnika do Warszawy :) a Ty z jakiego miasta pochodzisz? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o jaaa a ja teraz czytam, że to wujcio Boski od Czarnuszka mego! heheheheh ja tam tęsknię za moją Warszawą

    OdpowiedzUsuń