piątek, 23 maja 2014

323

33 lata minęły.
Życzę sobie odrobiny szczęścia (ciągle liczę, że je znajdę) i pogody ducha, której ostatnio często mi brakuje.

Nalewka z wiśni rocznik 2005, popijana przy mazurskim powietrzu smakuje wybornie ;)


3 komentarze:

  1. mi już za chwile za momencik 34 strach się bać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja Ci życzę tego co sam sobie życzysz. I tego mazurskiego powietrza na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń