Monotematycznie w końcu święta.
W tym roku nie wysyłam smsowych życzeń. Straciłem kontakty na telefonie (ekran dotykowy się zepsuł), więc czekam aż innym przypomni się o mnie.
Niewiele tych osób jest :)
Kolacja zjedzona, każdy znalazł dla siebie jakąś drobną pierdołkę pod choinką.
Jednym słowem święta, święta i po świętach... No może nie do końca, ale niewiele brakuje ;)
Jeśli któregoś razu, braknie TEJ zupy na wigilijnym stole, to dla mnie Boże Narodzenie straci jakikolwiek sens...
Wesołych wszystkim :)
a co to za zupa ???
OdpowiedzUsuńRybna (z karpia) z grzankami :)))
Usuń